Robienie autoportretów jest jak przekraczanie drzwi, i docieranie do bezpiecznego, nowego miejsca1 Na ścianie o kamiennej strukturze w kolorze morskim wiszą wielkoformatowe fotografie młodych kobiet*. Zmarszczki na kamieniach stają się cielesne, a kontrastujące z ciemną barwą otoczenia nagie ciała zdają się być pozbawionymi skorupek mięczakami wyrzuconymi na brzeg. Twardość i miękkość, siła i delikatność, niezależność…