Robienie autoportretów jest jak przekraczanie drzwi, i docieranie do bezpiecznego, nowego miejsca1Na ścianie o kamiennej strukturze w kolorze morskim wiszą wielkoformatowe fotografie młodych kobiet*. Zmarszczki na kamieniach stają się cielesne, a kontrastujące z ciemną barwą otoczenia nagie ciała zdają się być pozbawionymi skorupek mięczakami wyrzuconymi na brzeg. Twardość i miękkość, siła i delikatność, niezależność…
![](https://kwartalnikfotografia.pl/wp-content/plugins/trx_addons/components/lazy-load/images/placeholder.png)