Przejdź do treści Przejdź do stopki

Chatka Amadeusza Świerka

Długoterminowe projekty dokumentalne nie są dziś nazbyt częstym wyborem wśród fotografów. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka.

Media żyją szybkim newsem, przygniatająca ilość zdjęć jest publikowana w masowych social mediach – gdzie również przykuwają uwagę oglądających zaledwie przez ułamek czasu. Wielu współczesnych fotografów uwiedzionych techniczną łatwością zapisu cyfrowych fotografii ulega masowym trendom, publikując w internecie łatwo przyswajalne obrazki, których wartość mierzy się klikalnością i „lajkami”. 

Najważniejszym według mnie powodem, o którym nieczęsto się mówi, jest fakt, że wieloletnie projekty są potwornie drogie i skomplikowane. Mało kogo w obecnych czasach stać na poświęcenie czasu i pieniędzy na długoletnią pracę nad jednym tematem, czasochłonnym przygotowywaniem się do realizacji czy pogłębionymi studiami nad naturą świata. 

Niemniej mimo, że złote czasy złożonych i wielowątkowych projektów dokumentalnych dawno minęły, to nadal zdarza mi się w natłoku internetowych publikacji znaleźć fotograficzny esej, który przykuwa moją uwagę. I właśnie tak było  z „Chatką” Amadeusza Świerka, realizowaną przez cztery lata.

Amadeusz Świerk, Polska, 28.10.2018, Ukryta w lesie chata jest miejscem spotkań ludzi z różnych środowisk.

Tytułowa „Chatka” to miejsce szczególne, z długą i bogatą historią sięgającą lat 80. ubiegłego wieku. Prowadzona była wówczas przez hipisów, którzy stworzyli tam azyl dla ludzi uciekających od opresyjnej władzy i ponurych czasów komunizmu.  W ciągu kilku ostatnich dekad, ukryta głęboko w lasach Karkonoszy pustelnia bez prądu i internetu, nadal jest miejscem, w którym co weekend spotykają się ludzie świadomie uciekający od męczącej współczesności, którzy próbują oddać się autorefleksji, skupić się na głębszych relacjach z drugim człowiekiem, czy zwyczajnie – wewnętrznie wyciszyć. Nie każdy jednak może dołączyć do tej społeczności. Przez lata miejsce to obrosło w legendę.

Chatka ma bogaty, w większości niepisany zestaw reguł i zasad. Stworzony przez „starą gwardię”, dla której była narzędziem weryfikacji ludzi i utrzymania miejsca bez dużego rozgłosu. Na ich straży stoi mieszkający tam na stałe Chatar. Amadeusz został stałym bywalcem tego miejsca i od pięciu lat dokumentuje życie wewnątrz chatkowej wspólnoty tworząc szczególny cykl fotografii. Choć początkowo nie planował budować z nich żadnego zestawu, pomysł na realizację przyszedł z czasem wraz z dojrzewaniem materiału i doświadczeniem uczestnika stworzonej wokół tego miejsca nieformalnej subkultury, w której ludzie szukają ucieczki od…  

Moim pierwszym wrażeniem, kiedy zobaczyłem te fotografie, była niezwykła szczerość i serdeczność, z jaką Amadeusz fotografuje intymne momenty wewnątrz chatkowego życia. Ludzie na jego zdjęciach zachowują się spontanicznie, a on zdaje się być przeźroczysty. Rzadko widzi się fotografie dokumentalne, gdzie nie widać zupełnie ingerencji, choćby niezamierzonej, fotografa w temat. Najczęściej już sama obecność aparatu powoduje, że ludzie zaczynają się inaczej zachowywać, mając świadomość bycia obserwowanym i rejestrowanym. Oglądając te zdjęcia czujemy, że widzimy prawdziwą relację fotografowanych z twórcą tych zdjęć, co w sposób bezsporny jest wyjątkowe. Klasyczna stylistyka czarno-biała oraz sposób kadrowania bez modnych udziwnień, pasuje do szczerości zachowań i empatii fotografowanych ludzi.

Amadeusz Świerk, Polska, 23.05.2020. W Chacie jest długa tradycja pierogowego przyjęcia.
Amadeusz Świerk, 13.04.2019, Regularnie wraca tu wielu młodych ludzi szukających schronienia przed konwencjami społecznymi.

Podczas długich rozmów z autorem o fotografii – a czasu mieliśmy sporo jadąc razem w początkach kwietnia tego roku z pomocą humanitarną na Ukrainę – Amadeusz tak uzasadnił wybór kadrów i czarno-białej stylistyki:

– Czarno-biała estetyka koresponduje z nostalgią, z jaką kojarzę „chatkę” – miejsca społecznej alternatywy, naturalnego stylu życia – blisko natury i z drugim człowiekiem. Bez współczesnej technologii pomiędzy.  

W finalnej realizacji projektu „Chatka” pomógł program mentorski Canon Students Development Programme, gdzie w  wyborze i selekcji zdjęć wsparcia autorowi udzielił Maciej Nabrdalik.

Liczę, że o fotografii Amadeusza jeszcze usłyszymy, realizuje on obecnie kolejne długie projekty dokumentalne, a już kilka ma zrealizowanych. Mnie, ze względu na zainteresowanie Bliskim Wschodem, szczególnie do gustu przypadł cykl o irańskich nomadach.

Poznań, 18 maja 2022

Amadeusz Świerk (1995) Absolwent wydziału elektroniki Politechniki Wrocławskiej. Zainteresowany fotografią dokumentalną, prasową i podróżniczą. W swojej fotografii podejmuje szczególnie tematy mniejszości etnicznych i religijnych. Obecnie zaangażowany w pomoc humanitarną w Ukrainie.

dr Jerzy Wierzbicki (1975) – archeolog i fotograf dokumentalista, uczestnik ekspedycji archeologicznych na Bliski Wschód, w latach 2007-2014 przebywał w Omanie, gdzie pracował jako fotoreporter w „Times of Oman” oraz ukazującej się po arabsku gazecie „Al Shabiba”. W latach 2009-2014 współpracował z tygodnikiem „Y Magazine”. W 2017 obronił doktorat z fotografii w łódzkiej „Filmówce”.

Skomentuj

This Pop-up Is Included in the Theme
Best Choice for Creatives
Purchase Now