Połączenie archeologa oraz dokumentalisty musi dać ciekawe rezultaty. I tak właśnie dzieje się w przypadku Wierzbickiego. W swoim cyklu, z naukową precyzją badacza przeszłości odsłania przed nami tajemnice pustynii, która wbrew powszechnym mniemaniom, wcale nie jest pusta. Jak mówi: Łażę po odludnych miejscach i fotografuję to, co ludzie zostawiają w tym bezkresnym krajobrazie. Niektóre „konstrukcje”…