Opis
Nieduży biały ekran, służący za tło przestaje być rekwizytem, a staje się sam w sobie swego rodzaju obrazem. Biały „kwadrat Malewicza” uwypukla i podkreśla umęczony grymas starości w skomplikowanych wyrazach twarzy. Przechodząc od zdjęcia do zdjęcia, kwadrat nabiera cech rękopisu. Ekran trzymają ludzie, zaglądający (w ich mniemaniu – poza kadrem) w obiektyw. Dobro emanujące z postaci „poza kadrem”, nie dbających o pozę, bardzo szczerych i ludzkich, nadaje fotografiom nowy sens. To nie bezradni staruszkowie ze swoją biedą i trumnami, a właśnie ci stojący z boku i pomagający im w konkretny, namacalny sposób, stanowią o sile oddziaływania tej serii zdjęć. Ludzka nędza – problem stary jak sam fotoreportaż, za to spojrzenie nań – zupełnie nowe – z artykułu Tatiany Pawłowej, „Zdjęcia do paszportu” i „Lilie” Aleksandra Czekmieniewa