Kontrasty – Daniel Mróz
Galeria Nierzeczywista, ul. Matejki 10, Rzeszów
Organizator: Rzeszowskie Stowarzyszenie Fotograficzne
Wernisaż w piątek 29 lipca o godz. 18:00, ekspozycja do 31 września 2022
Mimo, że czas urlopów w pełni, RSF zaprasza wraz z autorem Danielem Mrozem, który będzie gościł w galerii, na kolejny wernisaż do Galerii Nierzeczywistej.
Autor urodził się w Janowie Lubelskim, jest fotografem, animatorem artystycznym, a z zamiłowania muzykiem. Ukończył Edukację i Animację Artystyczną na Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach oraz Fotografię na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie. Jest nauczycielem i wykładowcą fotografii. Współpracuje z „Forum” Polską Agencją Fotografów. Był finalistą Grand Press Photo 2015 w kategorii „Życie codzienne”.
Najważniejsze wystawy indywidualne prezentował w Puławskiej Galerii Sztuki, Muzeum Regionalnym w Janowie Lubelskim, Galerii Muzealnej – Muzeum Fotografii w Janowie Lubelskim, Galerii Polskiego Radia Lublin, Zamojskim Domu Kultury, Galerii Sztuki „Nowy Warzywniak” Gdańsk, Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach, Kazimierski Ośrodek Kultury Promocji i Turystyki w Kazimierzu Dolnym.
Uczestniczył w wystawach zbiorowych: Grand Press Photo, FotoArtFestiwal – Foto Open – Bielsko Biała, w Puławskiej Galerii Sztuki.
Autor tak napisał o swej wystawie:
Wybrane prace to zbiór fotografii powstałych w okresie kilku lat, do których niejednokrotnie powracałem starając się je udoskonalić. Powroty do sesji zdjęciowych nacechowane były chęcią kolejnych eksperymentów z ciałem, przestrzenią, strukturą i światłem. Wszystkie zaprezentowane prace są efektem długich godzin spędzonych w studio – strona wizualna fotografii nie powstała na skutek przeróbek graficznych, a za pomocą odpowiednich technik naświetlania fotografii. Warsztat pracy jakim się posługiwałem podczas realizacji zdjęć to nie tylko technika cyfrowa ale i analogowa na materiale średnioformatowym.
Prezentowane prace skomponowane są na zasadzie kontrastów: czerń i biel, akt i abstrakcja, a wreszcie: łagodność i agresja. Wybór surowej monochromatycznej fotografii zmusza widza do odejścia od klasycznie pojmowanej estetyki fotografii aktu i ogólnemu nurtowi przeestetyzowania fotografii.
Zestawienie delikatnego kobiecego ciała i często agresywnych form abstrakcyjnych powoduje pewnego rodzaju dysonans, jako pesymistyczną metaforę współczesnego świata, bezwzględnego dla słabych, nadwrażliwych lub z różnych powodów podatnych na prześladowania.
Przestrzeń i struktura, która powstała na fotografiach to upust pewnych emocji, emocji które nawarstwiały i kumulowały się w mojej głowie będąc aktywnym uczestnikiem i obserwatorem życia społeczno – kulturalnego, emocji często burzliwych i niejednokrotnie sprzecznych wręcz dualistycznych.
Prezentowane prace to fotografia osobista wręcz terapeutyczna, oczyszczająca mój umysł.