Galeria Farna – sponsor „Kwartalnika Fotografia”

W styczniu 2025 Galeria Farna Piotra Mikołajewskiego została sponsorem naszego czasopisma. Poniżej przedstawiamy artykuł Dariusza Głowackiego, kuratora Galerii Farnej, który opisuje początki tej instytucji. Artykuł, który jest częścią „Dodatku Galeria Farna” ukazał się w „Kwartalniku Fotografia” nr 48.
PRZESTRZEŃ WYPEŁNIONA SZTUKĄ
Miejsce powstało z inicjatywy ks. kanonika Mieczysława Kozłowskiego, proboszcza parafii farnej we Wrześni oraz pasji Piotra Mikołajewskiego, przedsiębiorcy i miłośnika sztuki. Przygoda Piotra ze sztuką rozpoczęła się od obrazu Macieja Lachura Rabin z Pismem” i po pięciu latach zaowocowała kolekcją, którą zapragnął się podzielić.
Idea zrodziła się w Amsterdamie, gdzie w Rijksmuseum dzieci uczą się rysować przed dziełami Rembrandta. Widok zasiał myśl: dlaczegóż by nie we Wrześni? Przecież i u nas sztuka może graniczyć z codziennością. Myśl dojrzała, znalazła sojuszników i urzeczywistniła się. Ekspozycja obejmuje wystawę stałą, składającą się ze zbiorów Piotra Mikołajewskiego oraz wystaw zmiennych, na które składają się działa znanych polskich artystów, z możliwością ich nabycia.
Czy to się udało?…
W ciągu dwóch lat i trzech miesięcy w Galerii Farnej zorganizowanych zostało dwanaście wystaw indywidualnych i zbiorowych oraz cztery plenery malarskie.

Pierwszą z nich była wystawa malarstwa Marii Dziopak pt. Wspomnienie lata. Artystka zajmuje się malarstwem sztalugowyn w technice olejnej i akrylowej. Przez krytyków jej styl porównywany jest do postimpresjonistycznych mistrzów, takich jak Paul Gauguin czy Wassily Kandinsky. Ukazuje w swoich obrazach piękno krajobrazu, nasycone kolorem ogrody i sady, górskie krainy, egzotykę krajów południowych. Sięga też po tematykę marynistyczną, przedstawiając na swych płótnach porty, przystanie pełne jachtów czy nadmorskie pejzaże północnej Europy. Jej obrazy pełne są urzekającego ciepła i pulsującego światłocienia. Większość prezentowanych w GF obrazów powstało w trakcie pobytu artystki na Teneryfie. W trakcie wernisażu Piotr Mikołajewski przyznał artystce honorowy tytuł Matki Chrzestnej Galerii Farnej.

Druga wystawa pt. Carpe Diem przyjechała do naszej galerii aż z wyspy Uznam. Artystka Natalia Czarnecka-Diling prezentowała na niej zarówno malarstwo, jak i rzeźbę oraz szkło artystyczne. Wspomniana wcześniej wyspa Uznam, gdzie artystka mieszka i tworzy od lat, niewątpliwie ma kolosalny wpływ na tematykę oraz ekspresję emanującą zarówno z obrazów, jak i form przestrzennych przez nią tworzonych. Inspiruje się głównie naturą oraz żywiołami takimi jak wiatr i woda.
Nieustannie poszukuję symbiozy materiałów i technik, by móc być jak najbliżej natury. W swoich pracach łączę kamień, drewno, szkło, brąz… Wciąż odczuwam niedosyt tego w jaki sposób chcę pokazać – gdzie duch spotyka się z materią. Wernisaż Natalii Czarneckiej-Diling wzbogacony został równie żywiołową oprawą muzyczną. Autorem tej części wernisażu był mąż artystki, wspaniały skrzypek i narrator swoich koncertów – Marcin Diling.
Kolejna wystawa jaką zaprezentowaliśmy w naszej galerii, nosiła dość tajemniczy tytuł Złoto, purpura i granat. Różniła się ona od poprzednich w kilku kwestiach. Po pierwsze, autorem, a raczej autorami prezentowanych „rękodzieł” – bo to chyba w tym przypadku najwłaściwsze określenie – byli współtwórcy z pracowni VERAICON Jadwigi Denisiuk z Cisnej. Po drugie prezentowane prace nie były oryginałami, lecz wiernymi kopiami ikon. Wystawa obejmowała 30 prac i była jakby retrospektywą ikonopisarstwa od VI w. do czasów nam współczesnych. Były więc kopie ikon bizantyjskich (VI-XIV w.), ruskich (VIII-XV w.), karpackich (XVI-XVIII w.), współczesnych ludowych (XX w.). Najbardziej oryginalne były kopie ikon etiopskich pochodzących z XVI-XVII w. oraz kopie ikon Jerzego Nowosielskiego z końca XX w. Teraz nikt chyba nie ma wątpliwości dlaczego tym razem na ścianach Galerii Farnej zawisły kopie, a nie oryginały. Ostatnia różnica w stosunku do poprzednich wystaw polegała na tym, iż na wernisażu z powodów zdrowotnych nie pojawiła się pani Jadwiga Denisiuk i to mnie jako gospodarzowi galerii przypadł zaszczyt omówienia zaprezentowanych prac oraz podzielenia się z zebranymi gośćmi wiedzą z dziedziny ikonopisarstwa.

Czwarta wystawa i kolejne innowacje. Beata Maria Orlikowska i Kobaltem zapisane. To fragment jubileuszowej wystawy poświęconej 30-leciu pracy twórczej artystki. Premiera wystawy miała miejsce w Koszalinie, mieście z którym autorka wyjątkowych prac związana jest od urodzenia. Wyjątkowość jej twórczości polega zaś na tworzywie i technologii w jakiej się odnajduje. Artystka płótno zamieniła na porcelanę, a tradycyjne farby na tlenki metali. Sam materiał, jak i technika jego zdobienia, ma rodowód sięgający 3.500 lat. Już w starożytnych Chinach w dynastii Ming i Yuan tworzono w ten sposób porcelanę zdobioną kobaltem. Artystka, absolwentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu z dyplomem z Ceramiki Unikatowej, postanowiła tę odwieczną technikę wykorzystać w tworzeniu swych obrazów. W ten sposób powstała kolekcja prac, na którą składają się zarówno pejzaże, portrety, jak i obrazy abstrakcyjne o wyjątkowym i niecodziennym charakterze. Choć w naszej galerii pokazaliśmy zaledwie fragmenty wystawy związanej z jubileuszem artystki, to i tak musieliśmy przeznaczyć na jej ekspozycję wyjątkowo dwie sale.

Od 20 do 27 maja 2023 roku Galeria Farna zorganizowała pierwszy plener malarski, który odbył się nad Jeziorem Powidzkim. Komisarz pleneru – Natalia Czarnecka-Diling zorganizowała 11-osobową grupę artystów z całej Polski. W gronie tym znaleźli się: Maria Silska, Jadwiga Pomianowska-Wilde, Krystyna Ruminkiewicz, Katarzyna Mościńska, Katarzyna Mielcarek, Katarzyna Mażulis, Jan Andrzej Walasek, Edward Gałustow, Bronisław Pilich i Piotr Jan Gil. Uczestnicy pleneru rozłożyli swoje sztalugi na terenie Willi nad zatoką w Polanowie. Oprócz kwaterunku mieli tu do dyspozycji kipiący paletą barw i zapachów ogród, potężną altanę z grilem, dostęp do jeziora oraz widok na panoramę Powidza. Dobrze dobrane towarzystwo, komfortowe warunki, wspaniała pogoda i w efekcie w przeciągu tygodnia powstało 45 obrazów w różnych technikach. Zwieńczeniem pleneru był wernisaż zorganizowany w Powidzkim Domu Kultury, gdzie przez jakiś czas można było wystawę oglądać. Cieszyła się ona zainteresowaniem zarówno mieszkańców Powidza, jak i turystów, a także kwaterujących w Powidzu żołnierzy USA. W okresie wakacyjnym wystawa z PDK została przeniesiona do Galerii Farnej, gdzie spotkała się z zainteresowaniem mieszkańców Wrześni oraz licznych turystów z kraju i z zagranicy. Jako że wernisaż wystawy odbył się w Powidzu, 1 września 2023 r. w naszej galerii zorganizowaliśmy finisaż, który był jednocześnie okazją do podsumowania wydarzeń, jakie miały miejsce w Galerii Farnej w ciągu 12 miesięcy jej istnienia.

Wydarzenia jakie miały miejsce w Galerii Farnej w kolejnych miesiącach opiszę w następnym numerze kwartalnika.
Podsumowując pierwszy rok istnienia Galerii Farnej, nie sposób pominąć jej działalności dydaktycznej, o której wspomniałem na wstępie. Odwiedziło nas w tym czasie ponad 20 grup dzieci i młodzieży z przedszkoli i szkół podstawowych. Przyznam, że przed pierwszą grupą przedszkolaków którą miałem oprowadzać po galerii miałem tremę. Jak do tych małych i bardzo młodych odbiorców sztuki trafić? Jakim językiem do nich mówić, aby do nich dotrzeć, by zaciekawić i nie zanudzić? Moje obawy, jak się szybko okazało, były bezpodstawne. Dzieci, zwłaszcza te przedszkolne, są bardzo wdzięcznym odbiorcą. Skupione, zainteresowane tym, co widzą i ciekawe tego, co mają okazję usłyszeć. Jest to dla mnie jako kuratora galerii bardzo cenne doświadczenie i za każdym razem miłe przeżycie. Niestety z takich spotkań wynoszę też (w mojej ocenie) mało budujące wnioski. Dzieci nawet te w wieku przedszkolnym postrzegają otaczającą ich rzeczywistość przez pryzmat wyświetlacza telefonu komórkowego. Z wielkim zdziwieniem odkrywają, że obraz widziany w galerii wygląda inaczej, że robi dużo większe wrażenie niż ten o wymiarach 5”. Jednak gdy wskażę na jakiś portret i zapytam Jak nazywamy taki obraz? i tak najczęściej otrzymuję odpowiedź – Prose Pana, to jest SELFI .
I na koniec jeszcze o jednej dydaktycznej funkcji jaką spełnia Galeria Farna. Prowadzimy zajęcia z rysunku i malarstwa w grupach wiekowych. Grupa w przedziale 7-14 lat cieszy się sporym zainteresowaniem, natomiast grupa wiekowa 15+ ma duże rezerwy. O tym, co takie zajęcia dają ich uczestnikom przeczytacie w jednym z artykułów w następnyn numerze „Kwartalnika Fotografia” w dodatku „Galeria Farna”. cdn.
Dariusz Głowacki, kurator Galerii Farnej
1 Komentarzy
🔓 Message; TRANSACTION 1,796475 BTC. Assure => https://graph.org/Message--04804-03-25?hs=1edbe60cef6ef5ea4ca2c7e656a84ab2& 🔓
zsnjx9