Przejdź do treści Przejdź do stopki

Sobecki – Krucyfiks

O Ukrzyżowanym.

Takie proste! – dlatego zaskakuje, uwodzi i przekonuje do sposobu zobaczenia tematu. Uczy patrzeć okiem fotografii – objaśnia ekspresję rzeźby.

Na tyle aplauzu zasługuje pomysł fotograficznej kreacji z jednego Tematu jakim jest Ukrzyżowany.

Tomasz Sobecki nie sfotografował tematu w mgnieniu oka – cudownie udowodnił jak fotografować rzeźbę dając nam przejmującą
lekcję anatomii bólu.

Władysław Hasior, 1983

Rekomendacje jakie wystawił mój Mistrz i Przyjaciel Władysław Hasior z okazji wystaw planowanych w Wielkiej Brytanii, w szczególności w Coventry Cathedral, gdzie sam wcześniej prezentował swoje sztandary.

KRUCYFIKS – INSPIRACJE

Cykl fotogramów KRUCYFIKS powstał z zafascynowania piękną późnogotycką rzeźbą Chrystusa Ukrzyżowanego mieszczącą się w kościele WNMP w Toruniu. Autor rzeźby jest nieznany.

 Zmartwychwstanie, które prowadzi przez krzyż, jest centralnym punktem Chrześcijaństwa. Historia wizualnej prezentacji Ukrzyżowania ma swoją wielowiekową tradycję. Autorzy przedstawiający tę scenę, przez setki lat, sięgali po malarskie lub rzeźbiarskie środki ekspresji dla zbudowania przekazu o dramacie  Golgoty. Fotograf dysponuje własnym zestawem środków wyrazu, dostępnym i wciąż rozwijanym dopiero od 150 lat, tj. od momentu wynalezienia fotografii.

Lata 70-te były dla mnie okresem intensywnych przeżyć religijnych pogłębionych lekturą teologiczną. Krucyfiks, z kościoła WNMP, był tajemniczym wizerunkiem Chrystusa, który inspirował mnie do przemyśleń już od dzieciństwa a intensywnie oddziaływał  emocjonalnie po wiek dojrzały.

Fotografowanie tego właśnie krucyfiksu stało się początkiem mojej sztuki fotografii  rozumianej jako formułowanie własnych myśli przy pomocy aparatu fotograficznego oraz dzielenia się tym przekazem z innymi ludźmi.

Wyobraźnię fotograficzną pobudzało skąpe oświetlenie krucyfiksu jedną tylko żarówką. To ascetyczne światło dodawało rzeźbie wyjątkowej ekspresji. Analizowałem cierpienie Chrystusa wyrażone w krucyfiksie przybliżając się coraz bardziej obiektywami aparatu fotograficznego do detali. Szczególne wrażenie robiła na mnie sugestywnie zacieniona  klatka piersiowa krucyfiksu oraz zbliżenia dłoni i stóp przebitych gwoździami. Ciasne, dynamiczne wykadrowanie tych fragmentów „ ciała ”  i duże zbliżenia z ostrymi cieniami pozwoliły mi nadać estetycznie nową – fotograficzną wartość Ukrzyżowaniu.

Dramat Golgoty, który wydarzył się  dwa tysiące lat temu, zmaterializowany przez nieznanego twórcę w krucyfiksie 1 500 lat później, stał się punktem wyjścia dla nowej formy ekspresji tego wydarzenia, wypowiedzianej przez innego artystę  pod koniec XX wieku. Praca fotografika byłaby niemożliwa bez wcześniejszego, o pół tysiąca lat, dzieła rzeźbiarza – krucyfiksu –  materialnego punktu odniesienia dla sztuki fotografii. Fotografik bowiem sam nie tworzy obrazu poczynając od białej płaszczyzny, jak czyni to malarz, lecz opiera swój proces formułowania myśli na fotografowaniu materialnie istniejącej rzeczywistości.

Krucyfiks w kościele WNMP jest nieustającym odniesieniem dla moich przeżyć religijnych i fascynacji artystycznych – powracającym punktem dla budowania osobistego przekazu fotograficznego o Ukrzyżowaniu.  Świadomość wieków, jakie upłynęły od Golgoty oraz czasu, w którym rzeźbiarz wykonał swoje dzieło, jest dla mnie intymnym doświadczeniem rozciągniętym w wyobraźni na wiele set lat – uczestniczeniem w wydarzeniu religijnym i artystycznym zarazem.  Buduje łączność duchową z nieznanym artystą.

Ciasne kadry analizujące ból zawarty w każdej części ciała Chrystusa potęgują fotograficzną opowieść o Ukrzyżowaniu. Kadrowanie ucinające górną przestrzeń „nieba” sprawia wrażenie niepewności jutra – droga do Ojca w niebie jest w ten symboliczny sposób odcięta, zamknięta tajemnicą śmierci. Ciemna, poprzeczna belka krzyża, pozbawiona celowym wykadrowaniem jakiegokolwiek akcentu pionowego, wskazuje na dramat wszystkich tych, którzy nie doświadczyli jeszcze Zmartwychwstania lub nie uwierzyli w nie.

Ważne są też gesty Ukrzyżowanego wyodrębnione dwuwymiarową fotografią z trójwymiarowej przestrzeni rzeźby i jej otoczenia. Dynamicznie rozpięte ku górze ręce Chrystusa dążą ku niebu. Unikatowe w ikonografii Ukrzyżowania spojrzenie obiektywem z góry sugeruje, wraz z inscenizacją świec, adorację dramatu Golgoty przez ludzi.  Można je także rozumieć jako błogosławienie przez konającego Chrystusa tych, którzy pozostaną na ziemi sami, bez Człowieka – Boga, w niepewności co do Jego istoty aż do czasu Zmartwychwstania.

Szczególne znaczenie w tym cyklu ma twarz krucyfiksu. Dynamiczny światłocień spowodowany koroną cierniową nadaje jej silną dramaturgię i ekspresję, podkreśla ból konania zachowując jednocześnie jej dostojność i piękno. Przy całym dramatyzmie sytuacji twarz tego krucyfiksu niesie sobą wyjątkową łagodność wyrazu Chrystusa. 

Fotografując krucyfiks w latach 1981 – 1983 doświadczyłem szczególnej samodyscypliny, a nawet bojaźni zarówno w odniesieniu do tematu jak i wobec dokonań rzeźbiarza,  które stały się punktem wyjścia dla mojej pracy. Coraz lepiej poznawałem, wpatrując się obiektywami mojego aparatu fotograficznego, anatomię i ekspresję  krucyfiksu wiszącego w pobliżu wejścia do zakrystii kościoła WNMP w Toruniu. Próbowałem  wniknąć w geniusz nieznanego rzeźbiarza, który rzeźbę tę stworzył. Dzięki jego kunsztowi i duchowości mogłem przeżyć i na nowo odczytać, przy pomocy warsztatu fotografika, dramat Ukrzyżowania oraz sformułować swój przekaz o centralnym punkcie egzystencji Chrześcijanina. Nie odważyłem się jednak zmienić czy też przekształcić obiektywem fotograficznym tego, co stworzył rzeźbiarz – paraliżowała mnie wielkość tematu i odpowiedzialność za rezultat moich działań, dla których punktem odniesienia była wielowiekowa tradycja i przejmujące dokonania mojego prekursora – autora krucyfiksu.

Ujęcie stóp Chrystusa, jako jedyne, fotografowałem na początku lat 90 – tych, z dystansem czasowym, emocjonalnym i religijnym w stosunku do zasadniczego kształtu cyklu KRUCYFIKS  – ukształtowanego dziesięć lat wcześniej. Impulsem dla nowych działań, dotyczących tego tematu, była wystawa sztuki artystów związanych z Toruniem – TUMULT w 1989 roku. Jedna z fotografii cyklu KRUCYFIKS została wówczas zrealizowana w dużym formacie i wieńczyła piękną, gotycką salę ekspozycji na parterze Ratusza Staromiejskiego.  Wpływ na nową fotografię stóp Ukrzyżowanego miały też prace Magritte’a jak i Hasiora. Posiadałem już wówczas sprzęt fotograficzny najwyższej klasy i m.in. dlatego tę fotografię udało się zrealizować w roku 2008 w dużym, dwumetrowym formacie. 

Wystawa KRUCYFIKSU od początku, tj. już w roku 1983, była zarysowana w wyobraźni jako zestaw fotografii w wielkim formacie – odpowiadającym naturalnym wymiarom człowieka. Cykl ten został zaproszony, jako kolejna moja prezentacja, do Katedry w Coventry. Po wielu próbach zrealizowanie koncepcji fotografii wielkowymiarowych, w czasach PRL-u, okazało się niemożliwe – zarówno z powodów organizacyjnych jak i finansowych.

W roku 2008 zdecydowałem się opracować komputerowo archiwalne negatywy, jako że nie byłem zdolny do całkowitego porzucenia myśli o realizacji wystawy. Dzięki wsparciu proboszcza kościoła WNMP trzy fotogramy wielkoformatowe jednak powstały i były eksponowane w tym właśnie kościele przez prawie rok. Ekspozycja prac z cyklu KRUCYFIKS w kościele, skąd pochodzi średniowieczny krucyfiks, dawała szansę odwiedzającym porównać w tym samym miejscu i czasie pracę rzeźbiarza z XV wieku z pracą fotografika przełomu tysiącleci.

Czas pokaże czy uwarunkowania finansowe pozwolą zrealizować wszystkie wielkoformatowe fotogramy cyklu KRUCYFIKS  oraz  czy odbędą się kolejne wystawy w Polsce i za granicą, do których cykl ten jest zaproszony.

Mimo wszelkich niedoskonałości warsztatu, formy oraz trudności w realizacji cykl ten miał dla mnie bardzo duże znaczenie w drodze ku sztuce a także w rozumieniu istoty Chrześcijaństwa.

                                                                                                                     Tomasz Sobecki / 1983 – 2009

LEAD Technologies Inc. V1.01

Dr Tomasz Sobecki – urodzony i mieszkający w Toruniu.

Absolwent IV Liceum Ogólnokształcącego oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

W pierwszym okresie dorosłego życia zajmował się naukami przyrodniczymi i alpinizmem (Tatry, Alpy Francuskie, Hindukusz).

Równolegle ze studiami przyrodniczymi systematycznie brał udział w edukacji alternatywnej Duszpasterstwa Akademickiego OO. Jezuitów w Toruniu – zwłaszcza Grupy Filozoficznej pod kierunkiem o. Władysława Wołoszyna. Uczestniczył w wykładach i dyskusjach znamienitych intelektualistów polskich, m.in. Józefa Tischnera, Tadeusza Mazowieckiego, Jana Andrzeja Kłoczowskiego, Michała Hellera, które miały rangę „uniwersytetu latającego” – opozycyjnego ruchu intelektualistów w czasach PRLu.

Mistrzem wprowadzającym w świat sztuki i zarazem mentorem jego pierwszych zagranicznych wystaw fotograficznych był Władysław Hasior. Wpływ na kształtowanie postawy artystycznej miały też kontakty z wybitnymi polskimi artystami m.in. Tadeuszem Brzozowskim, Jackiem Sienickim, Stanisławem Rodzińskim oraz ich sztuką.

Uzyskał liczne polskie i zagraniczne stypendia artystyczne, w tym MSZ Królestwa Hiszpanii (1990), Ministerstwa Kultury i Sztuki  RP (1991 – 1993), Funduszu Popierania Twórczości przy ZAiKS, Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Prezydenta Miasta Torunia.

Traktuje fotografię jako jedną z dziedzin sztuk wizualnych o specyficznych walorach formalnych. Charakterystycznym sposobem pracy twórczej jest analiza wybranych tematów aż do wyczerpania potencjału poznawczego oraz środków formalnych.

W czerwcu 2013 obroniwszy pracę IDEA PIRAMID uzyskał stopień naukowy doktora sztuki w zakresie fotografii na Wydziale Operatorskim łódzkiej FILMÓWKI – PWSFTViT.

Zrealizował wiele wystaw w prestiżowych polskich oraz zagranicznych galeriach artystycznych i fotograficznych, jak również w nietypowych przestrzeniach publicznych, np. Metropolitan Cathedral w Liverpoolu (1983) – katedra katolicka, czy w słynnej Coventry Cathedral (1983) – katedra anglikańska, biblioteka uniwersytecka St. Louis University – USA (1991), Carski Dworzec Kolejowy w Aleksandrowie Kujawskim (2006), Monesterio de Pedralbes – gotycki klasztor i część muzeum (MUHBA) w Barcelonie (2010), główny plac Bajterek stolicy Kazachstanu Astany (2011), międzynarodowy port lotniczy O’Hare w Chicago (2013), plenerowa wystawa w Sydney (2014), aula uczelni Indian Institute of Technology in Hiderabad (2015), Wielka Synagoga w Tykocinie (2023) oraz inne.

Reprezentował (jako jeden z pięciu artystów)  Polskę cyklem KSZTAŁT ŚWIATŁA na zaproszenie MKiS RP na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki w Caracas (1991).

Od 1986 roku uczestniczy w polskich i międzynarodowych sympozjach fotografików np. FOTOGRAFOWIE WŁASNYCH DRÓG, ARS BALTICA (Poznań 1977), a także projektantów – MEDIATECA (Brasov 1999). Bierze udział w akademickich konferencjach naukowych, np. FILOZOFIA – SZTUKA VIII Festiwal Filozofii (Olsztyn 2015), konferencja PIĘKNO W SACRUM (Białystok 2016), PRZEŹROCZYSTOŚĆ  W  KULTURZE (Warszawa 2019), FOTOGRAFIA W SZTUCE – SZTUKA W FOTOGRAFII (Kielce 2023).

Prowadził zajęcia z fotografii dla kulturoznawców i dziennikarzy na  różnych uczelniach: Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, Uniwersytet Łódzki – również w języku angielskim, Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy, a także dla słuchaczy Bydgoskiej Akademii Fotografii oraz zajęcia z fotografii artystycznej na Wydziale Grafiki ASP w Gdańsku. W roku 2015 zaproszony jako visiting professor przez Indian Institute of Technology w Hajdarabadzie (Indie), gdzie prowadził zajęcia na Wydziale Designu.

Prace autora można znaleźć w zbiorach muzealnych: Muzeum Sztuki w Łodzi, Muzeum Okręgowym w Toruniu, Galerii Współczesnej Sztuki Sakralnej w Kielcach, Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu nad Wisłą oraz w zbiorach prywatnych w Polsce i za granicą.

Skomentuj

This Pop-up Is Included in the Theme
Best Choice for Creatives
Purchase Now