Przejdź do treści Przejdź do stopki

Czarno-białe? – wystawa poplenerowa w galerii Korytarz w Jeleniej Górze

Mniej więcej rok temu w Samotni spotkało się ponad dwadzieścioro fotografek i fotografów, żeby kontemplować i fotografować góry, poznawać się wzajemnie, dyskutować o fotografii. W piątek, 12. stycznia 2024 w Galerii Korytarz w Jeleniogórskim Centrum Kultury o 17.00 rozpocznie się wernisaż wystawy nazwanej – Czarno-białe?

Sponsorem pleneru było Sony Polska, które udostępniło uczestnikom cały arsenał swoich produktów, czyli aparatów fotograficznych oraz obiektywów. Każdy mógł wypróbować sprzęt, o którym marzył, jeśli oczywiście interesuje go technika cyfrowa. Organizatorem był Marek Arcimowicz, który też napisał wstęp do katalogu wystawy:

W sposób bezpośredni nawiązujemy do inicjatywy zmarłych w 2017 roku artystów – Ewy Andrzejewskiej i Wojtka Zawadzkiego. Organizowali oni plenery dla zapraszanych artystów, ponieważ prowadzili Galerię Korytarz oraz pracowali w Jeleniogórskim Centrum Kultury, część dostępnych funduszy przeznaczając na taką inicjatywę. Wspomniany plener zwykle był organizowany w Samotni, często łączył się z Biennale Fotografii Górskiej w Jeleniej Górze.

Plener pod hasłem „CZARNO-BIAŁE?” miał z jednej strony wzmacniać relacje środowisk artystycznych i ogniskować je w regionie, z drugiej strony będzie też kolejnym zaczynem do działań podczas festiwalu FotoCamp. To był tydzień na spotkania, dyskusje o życiu i fotografii, na zmianę. Wieczory na prezentacje własnych projektów, pomysłów. Kilka dni, wyjątkowi ludzie w wyjątkowym miejscu. 

Zjechaliśmy się z różnych stron. Nie tylko z Polski. Z bliska i z daleka. Mamy odmienne widzenie, reprezentujemy różne style fotografii. Od barwnej, czasem zahaczającej o grafikę, czasem korzystającej z kolażu i fotomontażu. Od świata cyfrowej nowoczesności, po analogowe błony światłoczułe i starodawne aparaty. Są wśród nas fotoreporterzy, tacy z krwi i kości, łapiący akcję, moment. Są też zadumani pejzażyści, którzy na swoją chwilę muszę długo czekać, wsłuchując się w wiatr i wczuwając w głąb siebie. Są filmowcy, którzy dokumentowali ten piękny czas. I jest malarka, która zamiast aparatu i kamery użyła farb i pędzla.

Połączyły nas chęć spotkania i otwartość na innych ludzi, twórcza chęć wymiany myśli, wrażeń, pomysłów. Uwielbienie natury, gór, piękna. Życia. Połączyła nas Samotnia, wyjątkowe miejsce w Karkonoszach, górach Dolnego Śląska.

Marek Arcimowicz 

Dzięki Jankowi Zawadzkiemu byłem jednym z uczestników i był to dla mnie po prostu czas niezwykły, wspaniały. Nie tylko z powodu gór…

Skomentuj

This Pop-up Is Included in the Theme
Best Choice for Creatives
Purchase Now